Dopóki jesteś, możesz wszystko, BOGUSŁAW J. WAŚKIEWICZ

Każdy artykuł jest dla mnie wielkim wyzwaniem, a wszyst­ko co w nim zawieram pocho­dzi przede wszystkim ode mnie. Unikam zamieszczania frag­mentów cudzych prac. Nie lubię przepisywać książek, tak więc i w poniższym artykule dzielę się z Wami moimi refleksjami, prze­życiami i odczuciami, tym razem odnośnie nadchodzącej jesieni i nieodłącznego jej elementu czyli dnia, w którym wspomina­my naszych zmarłych przodków i bliskich.


Zbliża się ten dzień w roku, w którym dokonujemy pewnego rodzaju rozra­chunku w relacjach z na­szymi przodkami, a tym samym również z naszą przeszłością. Może być to dla każdego z nas bar­dzo ciekawy i ważny moment. Z jednej strony możemy zmierzyć się z uczuciami i emocjami, jakie to­warzyszyły nam w relacjach z osobą, przy grobie której teraz stoimy, a z drugiej możemy zastanowić się jaki wpływ na nasze życie mieli lub nadal mają ci ludzie. Od przeszłości nie uciekniemy, bo ona jest w nas. Nasza przeszłość to wspomnienia i związane z nimi emocje. Przeszło­ści nie zmienimy, ale możemy zrozu­mieć (i jeśli istnieje taka konieczność zmienić) związane z nią odczucia. Wiem z własnego doświadczenia, że może to być długi i trudny proces, ale też skuteczny, przynoszący ulgę i wewnętrzny spokój.


Odwiedzając grób mojej matki i ja ten proces przechodziłem. Było to mocne doświadczenie. Przez wiele dni towarzyszyły mi silne emocje, jakby na nowo doświad­czałem przeszłości, związanej z jej osobą. Znalazłem sposób jak sobie pomóc i chcę się nim z Wami po­dzielić. To modlitwa. Moja mod­litwa, która może komuś pomóc albo i nie, ale powiem Wam o niej, ponieważ wiem i czuję, że może Wam być potrzebna ze względu na wdzięczność, miłość i pamięć o tych wszystkich ważnych dla Was osobach, które odeszły. Modlitwa ta pomogła mnie i wszystkim moim najbliższym. Może i Tobie pomoże. Spróbuj, masz niewiele do strace­nia, a wszystko do zyskania. Brzmi ona tak:

„Za to wszystko, co ja zrobiłem i nie zrobiłem w całym moim życiu i przeszłości dla mnie samego i dla Was wszystkich moi najbliżsi i dalsi, za to sobie dziękuję i to wszystko cał­kowicie sobie wybaczyłem,

Za to wszystko, co Wy wszyscy mnie zrobiliście i nie zrobiliście, moi najbliżsi i dalsi, za to ja Wam dzięku­ję i Wam wybaczyłem, nic do Was nie mam,

Pokój nam wszystkim, pokój nam wszystkim, pokój nam wszystkim,

Za to wszystko, co ja zrobiłem i nie zrobiłem w tym życiu i w całej mojej przeszłości dla siebie i dla wszystkich innych tu, teraz i w całej mojej przeszłości, dla wszystkich bliskich i dalszych, za to wszystko cośmy sobie razem zrobili i nie zrobi­li, ja Wam za to wszystko dziękuję, ja Wam to wszystko wybaczyłem, za to wszystko, co było, jest i będzie pokój Wam,

Za to wszystko, co Wy wszyscy żeście mi zrobili i nie zrobili w całej mojej przeszłości, wszystkie osoby, które byłyście w moim życiu, wiem, że robiliście, jak to jest możliwe najle­piej dla mojego dobra, ja Wam za to wszystko dziękuję i wybaczam,

Pokój Wam, pokój Wam, pokój Wam”.


Każdy ma za sobą swoją prze­szłość, związanych z nią ludzi, zdarzenia, doświadczenia i nigdzie od tego nie uciekniemy, ponieważ przeszłość – wszystko to, czego doświadczyłeś, jest cząstką Ciebie. Dlatego warto się z nią rozliczyć, bo albo to zrobisz teraz, albo w następnych reinkarnacjach, ale po co czekać? By sobie w tym pomóc, zawsze możesz skorzystać z mojej modlitwy. Gdy jesteś już wolny, nie masz żadnych ograniczeń, bo w myśl prawa Huny świat jest taki, jakim go widzimy, jakim myślimy, że jest. Rzeczywistość dzieje się tu i teraz, w tym momencie gdy to czytasz, podejmujesz decyzje, do­konujesz wyborów.


Myślę, że w dzisiejszych cza­sach bardzo brakuje nam świado­mego kontaktu z rzeczywistością, z naturą. Świat wirtualny i Internet powodują, że oddalamy się od rze­czywistości coraz bardziej. Cierpi na tym nasza wewnętrzna ener­gia. Podobnie jak woda w obecnym świecie, tak i nasza wewnętrzna energetyka ulega zanieczyszcze­niu, a jej naturalny przepływ za­kłóceniom. Nasze podświadome wnętrze 24 godziny na dobę odbie­ra wszystkie informacje i bodźce, które do nas napływają. Ilu z nich jesteś świadomy? Czy jesteś w sta­nie je filtrować, aby nie zakłócały Twojej wewnętrznej harmonii?
Dlatego warto pomyśleć o sobie. Skupić się na tym i uświadomić sobie, co w danej chwili odczuwamy, jakie towarzyszą nam myśli. Naucz się słuchać siebie. Energia płynie tam, gdzie nasza myśl i uwaga są skierowane, a co­kolwiek od siebie wysyłasz, wraca do Ciebie. Jeśli o kimś myślisz, rów­nież uświadom sobie jakie myśli w danej chwili Ci towarzyszą, co czu­jesz, bo do tej osoby ten przekaz dociera. Energia, którą w ten spo­sób wysyłasz, jest wręcz jak dotyk.


Nie daj się zwariować tym dzisiejszym czasom. Umiej odna­leźć w sobie pozytywną energię. Uśmiechnij się do siebie i do in­nych. Nawet gdy trzeba być wobec innych stanowczym, zrób to z sza­cunkiem. Rozliczenie się z prze­szłością na pewno nam to wszystko ułatwi. Poczujemy się dzięki temu wolni, pogodzeni ze sobą samym i wewnętrznie spokojni, tym samym odnajdziemy harmonię z ludźmi, naturą i kosmosem, z którymi jeste­śmy w nieustającym kontakcie.


To, co było, to już było, co bę­dzie, to będzie. Najważniejsza jest ta chwila, TU i TERAZ.


Prawie każdego dnia dla od­stresowania słucham Andre Rieu. Dlaczego? Ponieważ On jest feno­menem. Jak ma swoje skrzypce, czuje je, bawi się muzyką i tym, co robi. Andre dziękuję, że jesteś.


Pamiętaj, dopóki jesteś, możesz wszystko!